W listopadzie ubiegłego roku na fanpejdżu strony internetowej Tak grają Polacy, pojawił się konkurs,
w którym do zgarnięcia były dwa egzemplarze książki pt: Piosenka musi posiadać tekst. I muzykę. Wygrywa osoba, która pod swoim komentarzem
z odpowiedzią na pytanie konkursowe zdobędzie więcej lajków. Drugi egzemplarz
natomiast trafi do użytkownika, którego wpis wybierze jury (w skład której
wchodzili także autorzy leksykonu). - Dobra - pomyślałem - W lajkach szans nie
mam. Trzeba przysiąść fałdów nad odpowiedzią, która jakoś wybije ponad inne,
żeby jury dostrzegło mój wpis. Jestem starej daty i łapanie lajków to nie
mój świat.
Przyznaję w stu procentach, że
udział w tym konkursie był mega zaplanowany. Nie zostawiłem swojej odpowiedzi
jakoś przypadkiem. Przygotowałem odpowiedź, która od początku miała zadanie, by
zostać zauważoną. Tak, wygrałem ten drugi egzemplarz z rąk jury.