Ta książka jest utopią. Utopią,
którą przez niemal dekadę tworzyła w swojej głowie Małgorzata Potocka, niedoszła żona Grzegorza Ciechowskiego. Nie miałem okazji przeczytać dotąd żadnej
innej publikacji, dotyczącej życia i twórczości Obywatela. Po lekturze rozmowy
z Potocką, twierdzę, że Ciechowski był pizdusiem, który zniknąłby ze
świadomości słuchaczy, gdyby nie wielkie zaangażowanie i znajomości Małgorzaty
Potockiej. Takie postawienie przeze mnie sprawy jest oczywiście jawną bzdurą,
ale właśnie taki obraz Ciechowskiego jawi się w Obywatelu i Małgorzacie. „Hej, jestem Gośka Potocka, będę
twoją muzą i załatwię ci nagrania, znakomitych muzyków, nakręcę ci teledyski,
zatrzęsę telewizją, pojadę do Stanów i załatwię ci koncerty”. A Ciechowski
pomyślał: „Boże, przecież ona jest starsza ode mnie, będę musiał z nią sypiać,
ale jest to poświęcenie warte tego, żeby ona załatwiła mi te kontakty, może
nawet kupiłaby lepszy sprzęt?”.
...ponieważ nie toleruję czytników. Czytam o: Metallice, Maleńczuku, Juventusie, muzyce, koszmarze obozów koncentracyjnych, piłce nożnej i trochę o polityce III RP. Jeśli książki, to tylko papierowe!
wtorek, 15 sierpnia 2017
wtorek, 8 sierpnia 2017
DAVE MUSTAINE & JOE LAYDEN - MUSTAINE. HEAVYMETALOWE WSPOMNIENIA [RECENZJA]
Czytając tę książkę, cierpiałem... Nie ze względu
na postać Davida Mustaine’a, który, co by o nim nie pisać, zapamiętany zostanie
dość dobrze przez miłośników muzyki. Cierpiałem przez pana Michała Kapuściarza,
tłumacza tej książki. A może to bardziej przez brak osoby odpowiedzialnej za
korektę? Ktoś, kto ma za sobą chociażby 100 przeczytanych książek, bardzo
dobrze wie, że używając zaimka tą, odmieniamy słowo w narzędniku liczby
pojedynczej, a nie usilnie i irytująco wrednie w bierniku. „Dave
poszedł na tą terapię” – no nóż mi się w kieszeni otwiera, gdy czytam coś
takiego w profesjonalnej publikacji. Żeby było zabawniej, ten sam Michał Kapuściarz ze
dwa, trzy razy poprawnie odmienił ten cholerny zaimek. Nie wiem... Może pisał,
jak mu się bardziej podobało. Po to właśnie na posterunku trwa korektor,
którego przy tej książce zabrakło.
środa, 2 sierpnia 2017
SYLWESTER LATKOWSKI & MICHAŁ MAJEWSKI - AFERA PODSŁUCHOWA [RECENZJA]
Książka duetu Sylwester Latkowski
/ Michał Majewski trafiła do mnie z powodu tematu. Lubię czytać literaturę
faktu związaną z III RP, a lata 1989 – 2005 to mój ulubiony okres politycznej
historii Polski. Nie kupiłbym jednak tej książki po cenie detalicznej [39.90
zł]. Kupiłem ją w październiku roku 2015 w Biedronce. Miałem zamiar spędzić
miły wieczór z telewizorem: chipsy, wafelki, popitka i pół litra. Natknąłem się
jednak na promocję książkową. Skończyło się tym, że kupiłem popitkę i wyszczególnioną
zagrychę, ale zamiast pół litra wódki, wziąłem mocne piwo za połowę ceny, a 9
zł, które zostały, przeznaczyłem na Aferę podsłuchową [8.90 zł].
Temat afery podsłuchowej, jak się
po czasie okazało, był największym gwoździem do trumny przegranych wyborów
parlamentarnych przez Platformę Obywatelską. „Afera podsłuchowa” wybuchła w
mediach w połowie roku 2014. Co z owej afery pamiętamy po upływie trzech lat?
Subskrybuj:
Posty (Atom)
APOCALYPTICA - "Ekscytacja kreatora połączeń" [METAL HAMMER 9/2024]
Apocalyptica zaskoczyła mnie w tym roku swoją płytą po trzykroć - wypuścili drugą część z materiałem Metalliki, który znów postanowili zagra...
-
Prolog: Recenzję napisałem wyłącznie we własnym imieniu i absolutnie nie mam zamiaru owym wpisem dyskredytować nikogo z Overkillowych B...
-
Jak stary jest zespół Joy Division? Tak stary, że nagrywali w czasach, gdy singlowe hity nie lądowały na albumach długogrających. Chcesz ...
-
Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić - powiedział Józef Piłsudski do współpracowników po przyjeździe z Magdeburga do War...