Powolutku, małymi krokami, lecz
jednak nieubłaganie zbliża się koniec roku. Wydzierak rockowy na rok 2017
trafił do miłośników muzyki w roku ubiegłym. Jest to tytuł na tyle nowatorski,
że aktualnie próżno go szukać na stronach największego polskiego cyfrowego informatora książkowego.
Wydawnictwo In Rock poszalało. Sam pomysł kalendarza
dla miłośników światowej muzyki jest fenomenalny. Zamiast przepisów na ciasta i
obiady, rad babuni i kawałów, dostajemy papierową, zgrabnie obrobioną
Wikipedię. Nie jest to jednak pozycja stricte informacyjna. Fakty oczywiście
są, jednak często przeplatane opiniami autora. Dla mnie zdecydowanie za często.
A dlaczego się tych opinii czepiam?
Ponieważ od dziesiątek tysięcy
lat wiadomo, że opinia jest jak dziura w dupie: każdy ma swoją.
I kiedy czytam,
że w tym dniu wreszcie ukazał się krążek Chinese Democracy. Swoją drogą średni
album – to mam ochotę wyrwać kartkę, bo autor [opracowanie haseł: Jakub
Kozłowski] po prostu pierdoli głupoty. Sporo jest błędów, literówek, powtórzeń
haseł [sic!]. Gdzieś tak w połowie kalendarza Krzysztof Krzemień ocknął się i
wyeliminował przynajmniej powtórzenia. Literówki i błędy lat nadal się
trafiały. Wyłem, gdy czytałem w grudniu o Larsie Urlichu.
Albo: Cliff Burton zmarł tragiczną śmiercią we
wrześniu 1987 roku.
Ja wiem, że w gruncie rzeczy rok w tę czy w tę wielkiej
różnicy nie robi, ale publikacja owa jest kalendarzem, i poprawność dat i lat
jest podstawą przy takiej formie.
Wydzierak dorwałem w swoje łapska jakoś w marcu (Nie.
Nie zrobiłem sobie tej przyjemności i nie wyrwałem za jednym razem tych
siedemdziesięciu paru dni). Leży w całości i jest moją papierową Wikipedią.
Ładna, gruba, szeroka książka w kształcie kalendarza. Naprawdę warto mieć, bo tak naprawdę nie wiadomo, czy spodziewać się podobnego wydawnictwa na rok następny. Na razie jestem przygotowany, że w styczniu wrócę do ciast i obiadków bez glutenu.
OCENA: 7/10 (bardzo dobra)
TYTUŁ: Wydzierak rockowy 2017
AUTOR: opracowanie haseł: Jakub Kozłowski
WYDAWNICTWO: In Rock
ILOŚĆ STRON: 740
ROK: 2016
kalendarz wygrany w konkursie portalu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz