wtorek, 3 grudnia 2019

152 LATA OD NARODZIN JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO

Hubert Biskupski (zastępca redaktora naczelnego Super Expressu) pisał niedawno: Józef Piłsudski to bez wątpienia jedna z najważniejszych postaci w historii naszego państwa. Postać, która nie daje się zamknąć w żadnych politycznych ramach, choć wielu tego próbowało i jeszcze próbuje. Za młodu socjalista i bojownik walczący o niepodległość wbrew wszystkim zewnętrznym okolicznościom, wbrew większości społeczeństwa, wbrew zdrowemu rozsądkowi. Na starość dyktator twardo dzierżący ster władzy i bezwzględnie rozprawiający się z opozycją, w tym z socjalistami. Dziś [152 lata po narodzinach] i 84 po śmierci, nie wzbudza już takich kontrowersji, choć Jego życie obrosło legendą - i to zarówno białą, jaki i czarną. Dzisiaj dla znakomitej większości jest wzorem patrioty i bohatera. I słusznie. Bo o ile można wciąż toczyć spór o polityczne koncepcje Piłsudskiego, o jego młodzieńczą fascynację socjalizmem, chłodny stosunek do demokracji i partyjniactwa, przedmiotowe traktowanie Kościoła i religii, o zamach majowy...

 ...czy w końcu o Jego model polityki - zachowania równego dystansu wobec Niemiec i Rosji, jedna rzecz zostaje absolutnie bezdyskusyjna - patriotyzm. Piłsudski w życiu politycznym nie kierował się partyjnym bądź prywatnym interesem, a wyłącznie umiłowaniem Ojczyzny. Można rzec i to bez żadnej przesady, że to dla niej poświęcił swe życie.

Z czym kojarzy się w 2019 roku dziennik Super Express? Mi przychodzi na myśl niemalże tani brukowiec, goniący za równie tanią sensacją. Mimo wszystko od czasu do czasu ekipa SE potrafi na rynek polskiej prasy wypuścić coś, na co jestem w stanie zwrócić uwagę. Ostatnio był to zestaw czterech płyt CD z obszernymi fragmentami homilii z polskich pielgrzymek naszego papieża (2002 rok), a teraz jest to Super Album, w całości traktujący o życiu Józefa Piłsudskiego. O ile nie jest to wydanie, które przedstawiałoby w całości perypetie Piłsudskiego, o tyle stanowi znakomitą bazę do zapoznania się z biografią Marszałka. Stoi na mojej półce monografia autorstwa Andrzeja Garlickiego i czeka na przeczytanie. Dla mnie ta książka jest najbardziej godną polecenia pozycją biograficzną Piłsudskiego. Dlaczego? Napisana w czasach PRL przez "komunistycznego dziennikarza", a jednak przedstawiająca "pomnik Józefa Piłsudskiego". Owa biografia wydaje się być
odpowiedzią na pytanie: dlaczego władze PRL próbowały umniejszać rolę Piłsudskiego, stojąc murem za władzą ludową PSL, a jednak nie udało im się wymazać Piłsudskiego z narodowej pamięci?

5 grudnia minie 152 rocznica urodzin Naczelnika. Fragment Super Albumu wydanego przez Super Express we wrześniu 2019 roku:


Józef Klemens Piłsudski urodził się 5 grudnia 1867 roku w Zułowie. Sam wspominał, że jego rodzice należeli do dość zamożnej części społeczeństwa i dzieciństwo miał szczęśliwe i dostatnie. W późniejszych latach w Zułowie doszło jednak do pożaru (ogień zaprószyć miał służący) i Piłsudscy nie odbudowali majątku. Niezależnie od tego wydarzenia, poglądów Piłsudskiego, oraz czegoś, co dziś nazwalibyśmy "wrażliwością społeczną", nie kierowała nim własna sytuacja materialna, choć zaznał zarówno dostatku, jak i biedy. Zułów jest dziś podupadającą wsią na pograniczu Litwy z Białorusią. Zamieszkuje ją nieco ponad 150 osób. Miejsce urodzin Marszałka upamiętnia tylko dąb posadzony w 1937 roku przez prezydenta Polski Ignacego Mościckiego.




W nieistniejącym już dworku urodzili się Bronisław i Józef Piłsudscy. W 1874 roku rezydencja doszczętnie spłonęła. Piłsudscy zdecydowali się przeprowadzić do Wilna. Zułów, podobnie jak 19 innych, należała do małżeństwa Piłsudskich aż do chwili, w której musieli sprzedać je na potrzeby pokrycia długów. Te wynikały zarówno z niezbyt trafnych interesów, jak i procesu ich syna Bronisława, któremu groziła kara śmierci za próbę zamachu na cara Aleksandra III. Ich majątek przekraczał w najlepszych latach 8000 hektarów. Zułów kupił polski szlachcic Michał Ogiński, ale szybko trafił w ręce Rosjan. Po powrocie tych terenów do Polski został upaństwowiony i rozwijał się jako zaplecze bazy Wojska Polskiego. W 1934 roku weterani wojny polsko-sowieckiej odkupili wieś od armii i przystąpili do odbudowywania dworku, miejsca urodzin Józefa Piłsudskiego.

Majątek zrekonstruowano jako muzeum. Przetrwał niecałe dwa lata - od uroczystego otwarcia w październiku 1937 roku do września 1939. Zniszczono go na rozkaz lokalnego dowódcy Armii Czerwonej po wkroczeniu Rosjan do Polski 17 września. Po wojnie na terenie majątku zbudowano fermę będącą częścią kołchozu.


Ród Piłsudskich wywodzi się od Gineta, Żmudzina z książęcego rodu Dowsprunga, sygnatariusza unii w Horodle w 1413 roku, która potwierdziła wspólną politykę Polski i Litwy oraz zrównywała prawa szlachty obu państw. Pierwszym przodkiem Marszałka używającym nazwiska Piłsudski (od nieistniejącej już osady Piłsudy) był Bartłomiej Rymsza Ginatowicz, starosta upiński, z drugiej połowy XVI wieku. Potomkowie rodu dość szybko zyskiwali na znaczeniu i pojawiali się m.in. na liście posłów oraz elektorów szlacheckich kilku polskich królów (Michała Korybuta Wiśniowieckiego, Augusta II Sasa oraz Stanisława Augusta Poniatowskiego).

Piłsudscy legitymowali się herbem Kościesza. Późniejszy Marszałek, choć ojciec wyrobił mu stosowny dokument świadczący o pochodzeniu szlacheckim, nigdy nie korzystał z herbu ani nie powoływał się na swoje pochodzenie. Sam był też jednym z tych, którzy wsparli nieprzywracanie  przywilejów stanowych i rodowych w wolnej Polsce. Prawdziwym bogaczem był był pradziadek Józefa, Kazimierz Piłsudski, prezes sądu rosieńskiego. Nie należał jednak do ludzi odmawiających sobie uciech i zachcianek. Już po jego śmierci ze względu na liczne długi jego majątek został zlicytowany i rodzina Piłsudskich po 1820 roku znalazła się w nie najlepszym położeniu. Szybka pomoc krewnych pozwoliła jednak odbudować pozycję rodu. Dziadek Józefa Piłsudskiego, Piotr Paweł, pomnożył majątek i wraz ze swoją śmiercią w 1851 zostawił pięciorgu dzieciom liczne wsie i ziemie na Litwie.

RODZICE

Ojciec Marszałka, Józef Wincenty Piłsudski, urodził się 22 lutego 1833 roku w Rapszanach. Ukończył Instytut Agronomiczny w Horyhorykach (obwód Mohylew), ale pomimo szczerego zaangażowania, inwestycji w nowinki techniczne, budowy gorzelni i wytwórni drożdży majątek nie chciał przynosić takich dochodów, jak się spodziewano. Jego zainteresowania techniczne wynikały z prawdziwej pasji - wcześniej zamierzał studiować inżynierię w Petersburgu. Plany te pokrzyżował wypadek w czasie podróży na uniwersytet zakończony amputowaniem palca u ręki. Szybko zaangażował się w politykę. Podczas powstania styczniowego w 1863 roku był komisarzem rządu powstańczego na powiat kowieński. Tuż przed wybuchem powstania ożenił się z Marią Billewicz, która wniosła do wspólnego majątku m.in. Zułów. Rodziny Piłsudskich i Billewiczów były ze sobą bardzo blisko nie tylko w związku z tym małżeństwem. W dziejach obu rodów dochodziło wcześnie do małżeństw już trzykrotnie.

 

Ojciec Marszałka zmarł 15 kwietnia 1902 roku w Petersburgu. We wspomnieniach Józefa Piłsudskiego częściej niż ojciec pojawiała się jednak matka Maria, urodzona w 1842 roku w Adamowie pod Kownem. I to matka, a nie ojciec, który po jej stracie i kłopotach finansowych nie do końca radził sobie z rzeczywistością, była dla braci Piłsudskich autorytetem. Józef Piłsudski jednym z dwanaściorga dzieci. Maria pochodziła z Billewiczów, jednego z najbardziej znamienitych rodów na Litwie. We wspomnieniach swoich synów rysowała się jako postać niezwykle patriotyczna, dbająca o odpowiednią edukację swoich pociech. Do domu Piłsudskich przeniosła "światowy" poziom życia Billewiczów, dbając o wychowanie dzieci przez guwernantki ze Szwajcarii, Niemiec i Francji.

Po śmierci Józefa Piłsudskiego zrealizowano jego ostatnią wolę i przeniesiono ją z cmentarza w Sugnitach na wileński cmentarz Na Rossie. Obok trumny złożono kryształową urnę z sercem Marszałka.

tekst: Mirosław Skowron

-----------------------------------------------------------------------------------

Super Album polecam ze względu na niesamowitą ilość fantastycznych zdjęć z wojenno-politycznej kariery twórcy polskiej niepodległości. Album aktualnie dostępny na stronie wydawcy.

PS: Polacy też przez jakiś czas mieli swojego Lenina:

Zabalsamowane ciało Marszałka przez wiele lat wystawione było w częściowo przeszklonej trumnie.


 Super Album kupiony w Carrefour - cena: 15 zł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz