piątek, 27 grudnia 2019

JACQUES CHESSEX - WAMPIR Z ROPRAZ [OPINIA]

Książka owa była moją tegoroczną opowieścią wigilijną, bo ile razy  można śledzić tekst Dickensa? No właśnie - śledzić. Ja Opowieści wigilijnej już nie czytam, ja śledzę wzrokiem kolejne litery. Przeczytałem ją tyle razy, że chciałem w Wigilię czegoś innego. Sięgnąłem tym razem po wydawnictwo W.A.B. i ich cykl: Inne Historie, trafiając na Wampira z Ropraz. Rozpiętość czasowa opisywanych wydarzeń sprawiła, że wybór świątecznej książki okazał się bardzo trafiony. Charles Agustin Favez rozpisany na kartach opowiadania szwajcarskiego pisarza Jacquesa Chessex, na pierwszy rzut oka łudząco przypomina niejakiego Jeana-Baptiste'a Grenouille z kart powieści Niemca Patricka Süskinda. Portret psychologiczny wampira namalowany przed oczami czytelnika, dość szybko zmienił moje ambiwalentne podejście do osoby Faveza. Mógłbym być jego obrońcą posiłkowym, albo jednym z ławników. Naturalizm opisu świata przedstawionego pozytywnie wbił mnie w fotel. Czy to zasługa wyłącznie szwajcarskiego pisarza, czy też niemałą część tak pozytywnego odbioru wykreowała tłumaczka Anna Topczewska? Nie wiem. Francuskiego oryginału nie znam.


Jeden fakt trzeba przedstawić bez owijania w bawełnę, tak jak i autor niczego przed czytelnikiem nie tuszuje: w książce nie ma ani jednego morderstwa.

Czy postać kozła ofiarnego, w którego rolę mimowolnie wcielił się Favez, za każdym razem jest konieczna do tego, by uspokoić rządnych zemsty mieszkańców danej społeczności za każdym razem, gdy dzieje się coś złego? W jaki sposób uniknąć linczu na "zbrodniarzu"? Przedstawiony świat zabitych dechami, zacofanych wsi szwajcarskich początku XX wieku oraz ich prostackich mieszkańców, pokazuje potrzebę wygłuszenia sumień wsioków... Wsioków, którzy mimo, iż postępują jak wampir, czują potrzebę "uratowania spokoju okolicznych miasteczek". 


Autor przedstawia tajemnicę poliszynela opisywanych zaciemniałych wsi: Mecenas Maillard (obrońca Faveza), nieświadom prymitywnego poczucia winy, które krąży na tych ziemiach, nie docenił jednego: bynajmniej nie upraszczając sprawy Faveza, akty seksualne na jałówkach i zgwałcenie wdowy Dubois poważnie obciąża jego akta, jako zbyt jawne przypomnienie wstydliwych sekretów każdego z okolicznych miasteczek. Przemilczane, skrywane brudy. Alkohol. Zabobon. Kazirodztwo. Odwieczne akty potajemnego nierządu w oborach i stajniach. Notoryczne okrucieństwo wobec oszalałych ze strachu zwierząt. Tuszowane zabójstwo. Przyczajona zemsta.


Apel do niewiast: Białe damy każdej szerokości geograficznej! Łączcie się! Dajcie upust złu! Tylko Wy możecie zapobiegać przyszłym aktom przemocy! Ratujcie wszystkie męskie dusze i ciała!


.

OCENA: 7/10 (Bardzo dobra)



AUTOR: Jacques Chessex
TYTUŁ:   Wampir z Ropraz
TŁUMACZENIE:   Anna Topczewska
WYDAWNICTWO:   W.A.B.
ILOŚĆ STRON:  90
 ROK:   2009
Książka kupiona na pchlim targu
CENA: 2 zł. 
W tym przypadku zadziałała rekomendacja Kingi z vloga Esa czyta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

APOCALYPTICA - "Ekscytacja kreatora połączeń" [METAL HAMMER 9/2024]

Apocalyptica zaskoczyła mnie w tym roku swoją płytą po trzykroć - wypuścili drugą część z materiałem Metalliki, który znów postanowili zagra...