poniedziałek, 3 lutego 2020

BRONISŁAW PIŁSUDSKI - "Zesłaniec, etnograf, bohater"

3 lutego postanowiłem wybrać się do lokalnej biblioteki na darmową projekcję filmu dokumentalnego w reż. Waldemara Czechowskiego pt. Bronisław Piłsudski - zesłaniec, etnograf, bohater. Nie było mi do tej pory dane trafić na ów w miarę dokładny, choć (już po projekcji) nie do końca zaspakajający moją ciekawość postaci, film o pierwszym z rodzeństwa, starszym bracie naczelnika Józefa Piłsudskiego. Oczywiście już po obejrzeniu całości zdałem sobie sprawę z konwencji filmu, która już w tytule informuje zainteresowanych, z jakim okresem życia B. Piłsudskiego będziemy mieli do czynienia. Badania etnograficzne w czasie zsyłki na Sybir działy się w latach 1887 - 1906 - i to owe 19 lat stanowi gros historii przedstawionej w dokumencie Czechowskiego. Mnie aktualnie bardziej zainteresowały lata życia głównego bohatera do roku 1887, czyli momentu rozbicia spisku i udaremnienia zamachu na cara Aleksandra III, a te wydarzenia podano w filmie w formie niemal wyłącznie notki encyklopedycznej.



Nie mam zamiaru tym wpisem streszczać nakreślonej w dokumencie fabuły. Każdy zainteresowany czytelnik może śmiało zapoznać się z owym filmem dokumentalnym. Tutaj z pomocą przychodzi strona VOD Telewizji Polskiej. Ja natomiast chcę delikatnie nakreślić lata dwójki rodzeństwa Piłsudskich do roku 1887 - czyli czas, który w owym filmie został potraktowany aż za bardzo skrótowo. Przez pierwsze dwadzieścia lat życia Bronisław pod rękę z Józefem jechali na tym samym, rewolucyjno-socjalistycznym wózku. I obu wówczas spotkał niemal identyczny los.

od lewej: Józef i Bronisław

Dwaj synowie to jedyne dzieci Józefa i Marii, które przyszły na świat w Zułowie. W 1874 roku rezydencja doszczętnie spłonęła. Piłsudscy zdecydowali się przeprowadzić do Wilna. Ze szczęśliwego dzieciństwa bracia zapamiętali letnie miesiące spędzane nad jeziorem Piorun. W spisanych przed 1914 rokiem wspomnieniach mieszkańcy Zułowa opowiadali o "paniczach" - czyli Józefie i Bronisławie - , że w dzieciństwie łowili ryby, pływali, a raz o mały włos nie utonęli. Po przenosinach do Wilna rodzinie powodziło się kiepsko. Interesy ojca nie wypaliły. Dzięki pomocy licznej rodziny głodu nie zaznali, ale w dziennikach Bronisława można znaleźć wspomnienia świadczące o poważnych problemach: np. o tym, że na zmianę z bratem używali tych samych butów.

Przyszły naczelnik rozpoczął naukę w I Gimnazjum w Wilnie. Po latach zajęcia w szkole wspominał jako czas nieustannej urzędowej rusyfikacji. W odruchu sprzeciwu jako 15-latek wspólnie z 16-letnim Bronisławem i kilkoma kolegami założyli organizację "Spójnia", w której zajmowali się samokształceniem oraz propagowaniem patriotyzmu i kultury polskiej - a był to rok 1882. Józef Piłsudski wspominał, że już w wieku lat siedmiu podjął decyzję, że gdy skończy 15 lat (ten wiek wydawał mu się dojrzały) zrobi powstanie i wypędzi Rosjan z Polski. Najdokładniejszym obrazem tamtych lat są głównie dzienniki pisane przez Bronisława Piłsudskiego, który dość szczegółowo opisał czas spędzony w gimnazjum.

Bronisław zaczął studia prawnicze w Petersburgu. To wówczas związał się z organizacją rewolucyjną o nazwie Narodnaja Wola (Wola Ludu), która to organizacja przy użyciu terroru dążyła do obalenia caratu w Rosji. To również wtedy starszy brat Józefa zaczął mieć problemy z prawem w związku z organizacją do której przystał. Gdy Bronisław przebywał w więzieniu z racji oskarżeń o przygotowywanie zamachu, matka - Maria, zmarła w 1884 roku, mając zaledwie 42 lata. Do śmierci Marii Piłsudskiej bardzo przyczynił się fakt uwięzienia najstarszego syna. Wykańczała ją zgryzota o los syna, który przebywał w więzieniu i groziła mu kara śmierci.


W 1885 roku na studia został wysłany Józef. Trafił do Charkowa by studiować medycynę. Charków był prowincjonalnym miastem Imperium Rosyjskiego i nie kosztował rodziny Piłsudskich takich kwot, jak studia Bronisława w Petersburgu. Pierwsza odsiadka w więzieniu, to był dopiero początek problemów Bronisława, jako studenta i współpracownika Woli Ludu. Szybko zaangażował się w spisek na życie cara Aleksandra III Romanowa



Zesłanie na Sybir: Bronisław na 15 lat / Józef na 5 lat

Młodzieńcza działalność niepodległościowa Józefa Piłsudskiego stała się dość szybko dorosła po zatrzymaniu go przez policję (22 marca 1887 roku) za przygotowywanie zamachu na na życie cara Aleksandra III. Spisek był prawdziwy, ale udział w nim samego Józefa nie do końca świadomy - był przewodnikiem po Wilnie dla działaczy Frakcji Terrorystycznej Woli Ludu. W spisku świadomie uczestniczył brat Bronisław. W tym miejscu chciałbym się odnieść do narracji filmu Bronisław Piłsudski - zesłaniec, etnograf, bohater: jeden z ekspertów przekazuje informację o tym, że Bronisław Piłsudski został wplątany w zamach, później owa informacja zostaje nieco sprostowana przez innego z ekspertów wypowiadających się w filmie: Bronisław Piłsudski wplątał się w zamach na cara. 21-latek w pełni świadomie wziął udział w przygotowaniach do zamachu. Wplątany w całą akcję został za to Józef.

W procesie Bronisława i jego kolegów zapadły wyroki śmierci dla wszystkich spiskowców. Trzynastu z piętnastu skazanych wniosło jednak prośbę o łaskę. Nie było to sprawą łatwą do załatwienia. Wówczas rodzina Piłsudskich postanowiła zadziałać finansowo bardzo mocno w walce o złagodzenie wyroku starszego z braci. Na poczet spłaty długów zaciągniętych dla pozytywnego przebiegu procesu oraz dla podratowania sytuacji bytowania rodziny po nieudanych inwestycjach ojca, pod młotek poszedł rodzinny dwór w Zułowie. Dzięki temu posunięciu wyrok Bronisława zmniejszono z kary śmierci do 15 lat zesłania i ciężkich robót. Na pięciu głównych spiskowcach (w tym na Aleksandrze Uljanowie - starszym bracie Lenina) wykonano wyroki śmierci. Spiskowcy wpadli przez załamanie się jednego z rosyjskich studentów, Michała Kanczera. Zatrzymany przypadkowo przez policję podczas przesłuchania poszedł na współpracę. Wydał całą siatkę. Trzech Polaków uniknęło procesu i aresztowania, gdyż uciekli za granicę. Później, w Szwajcarii, przygotowywali się do zamachu na cesarza Niemiec, Wilhelma. Także nieudanego. W Genewie korzystali z gościny późniejszego pierwszego prezydenta Polski, Gabriela Narutowicza, który nie był jednak poinformowany o szczegółach ich działalności. Po latach, w wyniku śmierci cara Aleksandra III pod koniec 1894 roku, Bronisława objęła częściowa amnestia zmniejszająca mu wyrok z 15 do 10 lat zsyłki.

Józef Piłsudski w procesie Woli Ludu potraktowany jako świadek... także został skazany. Wyrok orzeczono 1 maja 1887 roku - 5 lat zesłania na Syberię.


Transport braci Piłsudskich na Sybir:

W październiku  1887 roku w transporcie skazańców rosyjskich Józef dotarł do Irkucka. Po latach przyznawał, że jako młody człowiek bardzo źle znosił wielomiesięczną podróż na miejsce zesłania. Stronił też od innych zesłańców i nie nawiązywał z nimi kontaktów po drodze. W Irkucku czekał na transport docelowy i zamarznięcie rzeki, co pozwolić miało na dotarcie do Kireńska, gdzie Józef miał odbyć pięcioletnią karę. 1 listopada wybuchł jednak strajk w miejscowym więzieniu, w wyniku którego młodszy Piłsudski został pobity przez pacyfikujące bunt wojsko. Na zesłanie w Kireńsku trafił ostatecznie dopiero w grudniu. W Kireńsku przebywał od 23 grudnia 1887 roku do lipca roku 1890. Nieustannie pisał listy do władz z prośbą o przeniesienie na Sachalin,gdzie w znacznie cięższych warunkach przebywał brat Bronisław. Deklarował, że musi się opiekować bratem. Rosjanie odrzucili jednak każde z tych podań.

Losy Bronisława Piłsudskiego z lat 1887 - 1906 przedstawia ów film dokumentalny w reż. Waldemara Czechowskiego pt. Bronisław Piłsudski - zesłaniec, etnograf, bohater. Aktualnie dostępny na stronie VOD TVP w tym miejscu.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz