Nie jest i nigdy nie było moim zamiarem poprawianie prof. Agnieszki Salskiej. Za to jak najbardziej chciałem uzupełnić wstęp tegoż wyboru poezji, bo wg mnie Pan Maleńczuk został tutaj niesamowicie okrojony z i tak niezbyt szeroko rozpowszechnionej twórczości własnej z tekstami opisywanej autorki. Twórczość Macieja Maleńczuka urosła z rangi kultury do rangi sztuki w udokumentowany sposób dotychczas trzykrotnie. Jako poeta, MM został doceniony na polu poezji po trzykroć właśnie: Pierwszy raz Maleńczuka-poetę dostrzegli i docenili czytelnicy Biblioteki Śląskiej w Katowicach, przyznając mu w 2003 roku laur Śląskiego Wawrzynu Literackiego za najlepszą książkę roku, jaką został poemat pt. Chamstwo w państwie. W 2011 roku MM otrzymał z rąk ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego Brązowy Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” (łac. chwała sztuce). Artysta wyróżnił się w dziedzinie twórczości artystycznej, wydając płytę CD z własnymi interpretacjami i przekładami piosenek rosyjskiego barda, Włodzimierza Wysockiego. Trzeci raz w dziedzinie poezji postanowiła wyróżnić Macieja prof. Agnieszka Salska, która przygotowując tom prestiżowej serii Biblioteka Narodowa z wyborem poezji Emily Dickinson, wykorzystała tłumaczenie wiersza pt. Demony.
Najstarszą (ponad stuletnią) polską serią literacką zajmują się rodzimi historycy literatury - najwybitniejsi znawcy danego tematu, utworu literackiego bądź danego pisarza. Wybór nie jest taki sobie. O wyborze tym decyduje rada naukowa, czyli wielkie nazwiska literaturoznawstwa polskiego. Wstępy do serii Biblioteki Narodowej pisane są jak małe monografie – w rzeczywistości mogłyby stanowić osobne wydawnictwo. Prof. Salska w opasłym Wyborze Poezji Dickinson zaprezentowała co prawda tylko jedno tłumaczenie autorstwa Macieja Maleńczuka, jednak we wstępie wspomniała także o innym „spolszczeniu” MM, które autor adoptował do swojego utworu Wild Nights (Dzikie noce).
W
ramach akcji Zaczytane wakacje MM
pojawił się w 2013 roku na antenie TVN24
i siedząc na turystycznym krzesełku opowiedział pokrótce o dwóch książkach,
które zabrał wówczas ze sobą w plener. Obok Przygód Hucka autorstwa Marka Twaina, Pan Maleńczuk zaprezentował zbiór wierszy
Dickinson w oryginale, mówiąc: Emily
Dickinson – nigdy niepublikowana za życia poetka. Oto dzieło jej życia… Jest
mnóstwo [polskich przekładów]… Ja nie
szanuję tego, ponieważ sam przekładałem. Doszło do sytuacji, w której sam
zdecydowałem się przełożyć kilkanaście, czy kilkadziesiąt wierszy Emily
Dickinson. Jest to bardzo ciekawa historia w ogóle, ponieważ to jest osoba,
która nigdy za życia nie była znana jako literatka. Mieszkała w wielkim pustym
domu, który odziedziczyła po ojcu, na wyspie i po jej śmierci odnaleziono w
szufladzie dwa tysiące z hakiem wierszy – całą tę wielką cegłę. Za życia nie
publikowała niczego, lub bardzo niewiele, pisała wszystko do szuflady, nie ma
żadnego Nobla, a… zasługuje po stokroć.
Do roku 2023 Maciej Maleńczuk upublicznił (wykorzystując w swojej twórczości) tylko pięć autorskich tłumaczeń wierszy Dickinson, a są to:
Michał Cichy: Piszesz i śpiewasz bardzo różne piosenki: ballady więzienne, bluesy, ballady miłosne, Norwida, Villona, Emily Dickinson we własnych tłumaczeniach i bardziej abstrakcyjną poezję typu "Nikt znikąd".
[1] Barbara Krasińska – krakowska aktorka, reżyserka związana z teatrem Groteska.
[2] Musical pt. „Emily”, którego premiera odbyła się 19 marca 1994 roku – Teatr Lalki i Maski „Groteska”, Kraków.
[3] Ostatecznie reżyserka wykorzystała do spektaklu tłumaczenia Macieja Maleńczuka oraz Myszy Frankiewicz (zob. w Internecie – Encyklopedia Teatru Polskiego).
[4] Aldona Jankowska (ur. 2.04.1964 r.) – aktorka; zagrała główną rolę (Emily Dickinson) w musicalu „Emily” w reż. Barbary Krasińskiej.
W Halloween 2023 roku MM po raz siódmy wystąpił w programie Kuby Wojewódzkiego. Wówczas zapowiedział, że oprócz płyty z nowymi wersjami utworów Homo Twist (czego zapowiedzią jest teledysk do odświeżonego utworu Nobody), będzie jeszcze jeden album HT w składzie Maciej Maleńczuk / Dominik Wywrocki / Wiesław Jamioł:
Wrocławska premiera tomu Biblioteka Narodowa – Emily Dickinson. Wybór poezji
Marta Koronkiewicz: Pozwolę sobie odczytać wszystkie nazwiska wybrane przez redaktorkę. Znalazły się tutaj tłumaczenia Stanisława Barańczaka, Kazimiery Iłłakowiczówny, Wacława Iwaniuka – to są te pierwsze, takie najwcześniejsze, które znalazła prof. Salska – Ewy Kuryluk, Krystyny Lenkowskiej (…); tutaj może pewne zaskoczenie, ponieważ jest też Maciej Maleńczuk na tej liście, Ludmiła Mariańska, Artur Międzyrzecki, Tadeusz Sławek i Andrzej Szuma (…). Przy czym można dodać, że w tym obszernym wstępie autorka odnotowuje jeszcze innych autorów przekładów – odnotowuje, ma się wrażenie – najwięcej jak może starając się o pewną kompletność obrazu, a więc w związku z tym pewnego zaszczytu obecności w tomie Biblioteki Narodowej dostąpili blogerzy wymienieni z pseudonimu, którzy na jakichś prywatnych blogach przełożyli parę wierszy, czy autorzy… dosłownie przekładów jednego czy dwóch wierszy. Salska odnotowuje to wszystko, po czym wybiera. Wybiera według jakiejś strategii, która nie jest chyba do końca wyłożona w tym wstępie mam wrażenie. Nie jest do końca wyjaśniony, jaki tutaj był klucz doboru.
Marta Koronkiewicz: Salska mówi, że spolszczył… Takie rozróżnienie..
Jerzy Jarniewicz: Tak, spolszczył... Więc jeżeli już ta książka staje się też w pewien sposób historią polskiej recepcji Emily Dickinson, a także historią, właśnie, polskiego przekładu literackiego, dlaczego mamy stawiać tamę w XXI wieku Maleńczukowi tylko dlatego, że jest znany jako rockman bardziej, albo celebryta i do tej pory nie wiedzieliśmy, że tłumaczy? Pokażmy, że także i on te wiersze jakoś polszczyźnie przyswajał. Wymienione przez ciebie nazwiska to są nazwiska tłumaczy, którzy publikowali swoje przekłady, prawda? I powiedziałbym, że to są chyba wszyscy tłumacze, którzy publikowali przekłady Emily Dickinson jeśli nie w samodzielnych publikacjach, autorskich publikacjach, to w antologiach – tak jak Artur Międzyrzecki, albo gdzieś w pismach – jak Ewa Kuryluk. Mamy tutaj naprawdę komplet, komplet nazwisk i wyrzucanie Ewy Kuryluk dlatego, że jest bardziej znana jako malarka, czy Maleńczuka dlatego, że on jest znany bardziej jako rockman, wydawało mi się zakłamywaniem obrazu w imię jakiegoś poczucia, nie wiem – czystości, nobliwości literatury.
Wrocław, Muzeum Pana Tadeusza, 29.07.2021
Prof. Salska opracowując i poprzedzając wstępem ów wybór, wspomniała w tym właśnie wstępie o „polskich listach do Emily Dickinson”. Chodzi tutaj o często cytowany wiersz pt. This is my letter to the world (Oto mój list do świata). Dickinson nazwała w nim swą twórczość “listem do świata”, i – jak podkreśla autorka wstępu - wielu badaczy tej poezji podkreśla ukierunkowanie utworów na intymny kontakt z czytelnikiem. Odebrany „list” domaga się odpowiedzi, więc liczni poecie, a także wrażliwi czytelnicy amatorzy, odpisują Emily – wciąż prowadzą z nią poetycką korespondencję, bo jej wyraźnie projektująca adresata poezja wywołuje impuls odpowiedzi.
Maciej Maleńczuk również „odpowiedział” niejako na wezwanie poetki. Autorski tekst utworu Nikt z nikąd wydaje się być jakoby właśnie odpowiedzią autora na twórczość Emily Dickinson. Wierszem wysyłającym ów „impuls odpowiedzi”, jaki staje czytelnikowi przed oczami, jest wielokrotnie już przywoływany przeze mnie tekst Nobody. Maleńczuk urzeczony tym wierszem postanowił napisać coś w rodzaju odpowiedzi. Nawet czas przygotowywania tłumaczeń do musicalu „Emily” jest tożsamy z rokiem, jaki widnieje przy tym tekście w książeczce do płyty Pan Maleńczuk – a autor informuje tam, że tekst Nikt z nikąd powstał w 1994 roku (podobnie jak tłumaczenia zlecone przez Barbarę Krasińską oraz „dwa miesiące później około dwudziestu innych”).
Nikt z nikąd...
Nikt z nikąd...
Nikt z nikąd...
------
3) Nobody (Homo Twist – Homo Twist) 1996 / 2023
I
Took My Power in a Hand (Homo Twist – Demonologic) 2005
Me (Homo Twist – Demonologic) 2005
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz