Szatan w Goraju to znów polecajka od Kingi z kanału Esa Czyta. Zainteresował mnie opis, w którym Kinga wspomniała, że niejako bohaterem tej opowieści jest Sabataj Cwi (bardziej znany mi w wymowie jako Szabtaj Cwi). Wszystko za sprawą noblowskiego dzieła Olgi Tokarczuk, którego lektura już za mną. Jakub Frank jakieś sto lat po sławnym mesjaszu wszak powtarzał jego kroki (z wyprawą do Turcji włącznie). Następca niejakiego Baruchii Russo miał w monumentalnej powieści noblistki o tyle więcej zdrowego rozsądku, że nie szastał skonkretyzowanymi datami powrotu narodu żydowskiego do Erec Isroel. A Szabtaj Cwi na twardo stwierdził, że rokiem strasznych rzeczy i wybawienia Żydów będzie rok 1648. No i w jednym się nie pomylił - Bohdan Chmielnicki rozpoczął wówczas na ziemiach polskich swoistą "specjalną operację wojskową" i zrobił co swoje, dokonując przy okazji nie pierwszej i nie ostatniej zagłady europejskich Żydów. Olga Tokarczuk nie wymienia ani Singera, ani Szatana w Goraju w nocie bibliograficznej swej powieści. Z jednej strony wiadomo - Księgi Jakubowe opowiadają dzieje Franka, jednakowoż sekta owych frankistów określana jest u Tokarczuk nazwą "sabsaćwinnicy".
Książki z papieru...
...ponieważ nie toleruję czytników. Czytam o: Metallice, Maleńczuku, Juventusie, muzyce, koszmarze obozów koncentracyjnych, piłce nożnej i trochę o polityce III RP. Jeśli książki, to tylko papierowe!
środa, 9 kwietnia 2025
piątek, 21 marca 2025
NATALIA NIEMEN w rozmowie z SZYMONEM BABUCHOWSKIM - NIEBO BĘDZIE PÓŹNIEJ [wrażenia]
Wiesz, Drogi Czytelniku, jak to jest, kiedy czytasz jakąś książkę zupełnie poniewczasie? Że masz wrażenie, że kompletnie spóźniłeś/aś się z lekturą? Pierwszy raz po lekturze jakiejś książki towarzyszy mi uczucie znajome onegdaj Janowi Himilsbachowi - krótko pisząc - zostałem z tą książką, jak Himilsbach z angielskim. Dla zjadacza chleba zawartość wywiadu-rzeki ze starszą córką Niemena jest niczym więcej, jak potokiem neokatechumenatalnego pierdo-lolo, czyli tzw. zalewania bożą miłością. I gdyby jeszcze to był zalew miłości, ale to jest tylko potok słów, z których niewiele wynika. Ale co robi na mojej książkowej liście żeński odpowiednik Litzy? W sumie nie miałem jakichś wyobrażeń w temacie tego, czego mam się po owej rozmowie spodziewać. Dawno temu - jeszcze w styczniu 2020 roku - zrobiłem sobie pewną listę książek nt. Czesława Niemena, które warto byłoby nie tylko przeczytać, ale i przede wszystkim kupić, bom fanem Jego twórczości jest. Tych pozycji wypisałem wówczas pięć.
sobota, 22 lutego 2025
IWONA KIENZLER - MARIA KONOPNICKA. ROZWYDRZONA BEZBOŻNICA [wrażenia]
Dziś będzie o Marii Stanisławie Wasiłowskiej, która swoją twórczością literacką na dobre rozsławiła nazwisko męża, a od momentu zajęcia się literaturą - przez, bez mała, ćwierć wieku - żyła z Jarosławem niejako w opłacanej separacji - tzn. płaciła mężowi za to, by ten pozwalał jej wieść życie "samotnej matki", bez wywoływania skandalu (a skandali obyczajowych w życiu Konopnickiej było bez liku) związanego z ewentualnym żądaniem rozwodu. Za każdym razem, gdy Jarosław Konopnicki podnosił temat "rozerwanych więzi małżeńskich", jego żona przysyłała mu z Warszawy hajs. Pan ziemianin, otrzymawszy gotówkę, zaprzestawał wówczas swych rozwodowych wywodów, spłacał tą kasą mikroskopijną część swych dzierżawczych długów i na jakiś czas milknął, po czym zaczynał tę karuzelę od nowa. Przez 25 lat Jarosław zrobił sobie z takiej formy szantażu żony źródło bezzwrotnych pożyczek. Trzeba zaznaczyć, że Maria nie miała w tym względzie wielkich obiekcji i akceptowała taki układ.
wtorek, 11 lutego 2025
MIKOŁAJ GOGOL - MARTWE DUSZE [wrażenia]
Znów na tapet wjechała u mnie literatura rosyjska z polecenia Macieja Maleńczuka - tym razem - kanon, klasyka i arcydzieło wschodniej ściany czasów carskich. W 2014 roku nakładem Wydawnictwa Znak ukazało się nowe tłumaczenie poematu Martwe dusze. Rodzima maturalna młodzież ery PRL przez dziesiątki lat zaczytywała się w tłumaczeniu, które wyszło spod ręki Władysława Broniewskiego, i jak określił ten fakt słowami Pawła Hertza autor nowego tłumaczenia - Wiktor Dłuski - wszyscy [ten przekład] czytaliśmy i nikomu nic się nie stało. Dla mnie jest to pierwsze podejście do tegoż poematu i po zakończonej lekturze muszę odetchnąć z ulgą, że pierwotnie poznałem ten tekst w serii krakowskiego Wydawnictwa Znak. A był taki moment, że stojąc przed biblioteczną półką, miałem w rękach również stare wydanie w tłumaczeniu Broniewskiego, który zaprezentował je w... 1927 roku. I nie to, żebym jakoś przypuszczał, że tłumaczenie Broniewskiego z gruntu musi być słabej jakości, bo jest po prostu stare...
poniedziałek, 20 stycznia 2025
Maleńczuk śpiewa Słobodzianka. O najlepiej sprzedającej się płycie w Polsce zdań kilka
Wybitne dramaty Tadeusza Słobodzianka swego czasu już się na tym blogu pojawiły. Wówczas postacią zaczepną do odkrycia tejże literatury był dla mnie Arkadiusz Jakubik. Niemal sześć lat później dramatopisarz z Syberii znów pojawił się na radarze mojego obcowania z kulturą i sztuką. Oto odrodzona Batiuszka po tych samych sześciu latach wraca z nową muzyką. Bartłomiej Krysiuk zmienił szyld na Patriarkh i zaprezentował kapitalną wprost sztukę komponowania muzyki, połączoną z dopracowanym tekstowym konceptem całości dzieła; tym samym Krzysztof Drabikowski został ze swoją Drabuszką... jak Himilsbach z angielskim. Zastanawia mnie, czy pan kompozytor wymęczy, wydręczy z siebie jeszcze jakiś studyjny materiał. Bo od sześciu lat cisza w eterze.
wtorek, 31 grudnia 2024
(teraz czytam): Maria Konopnicka i jej warszawskie skandale obyczajowe
Ta, która pisała piękne książki dla dzieci, miała z wychowaniem własnych pociech poważny kłopot. A miała nad kim się kłopotać. Pierwsze osiem lat małżeństwa Marii i Jarosława to permanentna ciąża przyszłej ikony pozytywizmu. Ośmioro dzieci - pięciu synów i trzy córki. Wieku dojrzałego dożyje sześcioro - trzech synów i trzy córki. Jest rok 1894, czyli moment jeszcze przed napisaniem dwóch ikonicznych utworów uznanej już wówczas pisarki (O krasnoludkach i sierotce Marysi [1896], Rota [1908]) która z powodzeniem ewoluowała z poetki w nowelistkę, radząc sobie lepiej i gorzej bez męża u boku, którego opuściła w 1878 roku przenosząc się do Warszawy. Mamy więc 1894 rok. Tego dnia, gdy Kurier Poranny poinformował, że poprzedniego ranka w domu nr 37 przy ulicy Nowogródzkiej w Warszawie 25-letnia Helena Konopnicka w zamiarze samobójstwa zażyła jakieś trucizny, co jednak zaraz dostrzeżono i odwieziono ją do szpitala, Maria Konopnicka na dobre wyrzuciła średnią córkę ze swojego serca.
sobota, 14 grudnia 2024
KONRAD OPRZĘDEK - ŁASKOCI [wrażenia]
Kolejna książka, której wideo-recenzja wylądowała swego czasu u Kingi na kanale Esa czyta. Sprawdziłem, że było to w 2018 roku. Gdzieś właśnie od tego czasu w miarę na bieżąco staram się śledzić Jej polecajki. To Kinga swoimi naprawdę celnymi zachętkami jest sprawczynią kilku wpisów, jakie poczyniłem na blogu na przestrzeni lat: Duma i uprzedzenie, Wampir z Ropraz, Chłopi... Teraz Łaskoci, a i pewnie w przyszłości Świerszcz za kominem, czyli kolejna - po Kolędzie prozą i Dzwonach... - świąteczna opowiastka pióra Karola Dickensa.
Powieść Oprzędka jest pierwszą książką w mojej bibliotece w stu procentach "odzyskaną z recyklingu" - nie dość, że wyciągnąłem ją z kosza w Carrefourze, to zapłaciłem e-bonem, który uzyskałem ze zwrotu butelek po piwie w tym hipermarkecie. Samolotami nie latam, samochodem nie jeżdżę, do asfaltu nie mam powodu się przyklejać, więc to jest właśnie moja "walka" z ociepleniem klimatu. Klimatu i w tej książce nie brakuje, ale jest on skrajnie przeciwstawny.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
ISAAC BASHEVIS SINGER - SZATAN W GORAJU [wrażenia]
Szatan w Goraju to znów polecajka od Kingi z kanału Esa Czyta . Zainteresował mnie opis, w którym Kinga wspomniała, że niejako bohaterem t...

-
Prolog: Recenzję napisałem wyłącznie we własnym imieniu i absolutnie nie mam zamiaru owym wpisem dyskredytować nikogo z Overkillowych B...
-
Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić - powiedział Józef Piłsudski do współpracowników po przyjeździe z Magdeburga do War...
-
Jak stary jest zespół Joy Division? Tak stary, że nagrywali w czasach, gdy singlowe hity nie lądowały na albumach długogrających. Chcesz ...